Belize świątynie i kitesurfing Nie wiem kiedy minął miesiąc od ostatniego postu! A przecież zaraz padnie i drugi. Ech! Początek 2015 zabija swoją intensywnością. Teraz jestem w Stanach, z których za chwilę znowu do Meksyku. Nim jednak zagadałem po jankesku,…